Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

meignas

wpisy na blogu

Tynki

Blog:  meignas
Data dodania: 2010-11-10
wyślij wiadomość
Nareszcie udało się rozpocząć prace tynkarskie. Mieliśmy wiele dylematów jaki tynk wybrać. Jedni twierdzą, że najlepiej robić cementowe, bo są najzdrowsze i lepsze na wilgoć, ale trzeba po nich zrobić dodatkowo gładź, ale są twardsze. Inni twierdzą, że nie ma sensu popadać w koszty. Tynk gipsowy jak jest dobrze położony, to nadaje się pod malowanie. Jeśli chodzi o trwałość, to jeden koleś powiedział mi: „a co pan będzie do tego strzelał”. Co do wilgoci, to w nowych budynkach nie ma tego problemu. W ostateczności zdecydowaliśmy się na gipsowe. Wczoraj panowie zatynkowali jedną ścianę. Nie wyglądała najlepiej… Ale dzisiaj już lekko przeschła i jesteśmy pod wrażeniem. Jest gładziutka jak pupcia niemowlaka. Nie wiem, czy wszyscy zdają sobie sprawę ile do tego idzie wody. Maaasssaaakkkrrraaa. Już wiem dlaczego muszą one tak długo schnąć. Mam na budowie taki zbiorniczek na wodę 1000 litrów. Zanim panowie zaczęli tynkować napełniłem go po same brzegi i stwierdziłem, że na kilka dni wystarczy. Jak przyjechałem po południu zobaczyć jak tam idą prace to się troszkę zdziwiłem. Woda w zbiorniku nie tknięta, a panowie twierdzą, że Nawet nie ma sensu wkładać do zbiornika przewód, bo wystarczy on na jakieś 2 godziny. Dobrze, że mam studnię i, że jest w niej wody pod dostatkiem.
2Komentarze
iwon28  
Data dodania: 2010-11-10 20:46:30
no niestety na 40 worków tynku potrzeba prawie 1m3 wody!
odpowiedz
nina
Data dodania: 2010-12-17 17:54:41
tynki gipsowe
Niestety muszę Was zmartwić - mimo, że do tynku się nie strzela jak ujął to jeden Pan - to tynki gipsowe są bardzo słabe - nawet jak dobrze położone - przykład przy wierceniu dziurki na haczyk odpada tynk dookoła...Mam teraz gipsowe i nigdy więcej. Spadła mi raz patelnia i uszczerbiła kawałek ściany - przy cementowym tak by się nie stało. A i jeszcze wilgoć - przy tynkach gipsowych - jakby to powiedzieć czuć ten nieprzyjemny zapach w powietrzu i nie łudźcie się, że jak nowy budynek to nie ma tego problemu-wystarczy zajrzeć na inne blogi do ludzi, którzy już mieszkają w nowych domach i mają ten problem niestety. Co do gładzi - to trzeba znaleźć dobrych fachowców, którzy kładą tynki cementowo-wapienne tak, aby potem nie była potrzebna. Są tacy!!! Wszyscy pukali się w głowę jak płaciliśmy tynkarzom więcej 4zł na metrze - a jak zobaczyli efekty to mina im zrzedła. Przy budowie domu nie ma co oszczędzać!! Można ale na końcówce- to najłatwiej zmienić - ale tynków przecież nie będziecie kłaść znowu za kolejne 5 lat?
odpowiedz

Problemy skrzynkowe

Blog:  meignas
Data dodania: 2010-11-10
wyślij wiadomość
Udało się już zakończyć prace związane z elektryką. Okazało się, że nijak ma się ona do tego, co zakładaliśmy z elektrykiem na samym początku. Oczywiście nie jest to w żadnym wypadku wina elektryków. Poprostu, co chwila pojawiały się nowe koncepcje i co rusz trzeba było coś dodawać. Hydraulik zaproponował, żeby założyć osobną skrzynkę w kotłowni pod piec i hydrofor. Na końcu ogródka postanowiłem doprowadzić osobny przewód, na wypadek, gdybym chciał tam kiedyś podłączać jakieś urządzenia lub coś dobudować. Na schodach wejściowych (tarasiku przy wejściu głównym) wymyśliłem sobie podgrzewanie elektryczne posadzki. Gdy zimą przyjdą przymrozki, to załączę magiczny guziczek i będzie można bezpiecznie przejść po schodach. Tych dodatkowych rzeczy jest dosyć sporo No i właśnie przez to wszystko okazało się, że skrzynka, która miała być bardzo duża z lekkim zapasem okazała się zbyt mała i trzeba ją szybciutko zamienić. Postaram się zrobić fotkę, żeby wszyscy wiedzieli o czym mowa. Mnie to przeraża. Jedna wielka plątanina kabli. Nie wiem jak elektrycy się w tym wszystkim połapią, bo ja już nie pamiętam, do czego miały służyć poszczególne puszki. Ale nie ma się co obawiać. Panowie sprawiają wrażenie, jak gdyby wiedzieli co robią. Z tego miejsca pozdrawiam Panów elektryków.
meignas
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 134915
Komentarzy: 90
Obserwują: 27
On-line: 9
Wpisów: 60 Galeria zdjęć: 192
Projekt OPAŁEK 2G
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Oława
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 sierpień
2014 maj
2012 listopad
2011 grudzień
2011 sierpień
2011 kwiecień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2009 październik
2009 wrzesień
2009 maj
2009 luty
2008 wrzesień
2008 sierpień
2008 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników