Kolejne dni i kilka zdjęć
Dzień za dniem prace postępują pomalutku do przodu. Elektrycy zakończyli pracę na piętrze i zostało im około 2 dni (przynajmniej tak twiedzą) na dokończenie dołu. Panowie od tynków już czekają, żeby rozpocząć pracę. Przywieźli już nawet trochę materiału.
W tej chwili jest tutaj około 120 worków, a ponoć to nie jest wszystko. Ekipa wyliczyła, że jest tutaj około 670m2. Myślę, że za około 2 tygodnie będzie po wszystkim i będziemy pomału myśleć o przerwie zimowej (no chyba, że udało by się zrobić resztę hydrauliki i posadzki).
W międzyczasie przytrafiła się okazja na dostanie kilku wywrotek ziemi w dobrej cenie (oczywiście dobrej jakości, bo z pola).
W sumie około 120 ton.
Udało nam się też zrobić do końca podbitkę na jednej lukarnie. Pozostała jeszcze jedna, ale chciałem pokazać jak wyszło, bo nam się podoba (oczywiście wszystko wykonane własnoręcznie w wolnych chwilach. A oto efekt. Co o tym sądzicie?
To coś przed oknem, to jest takie rusztowanie. Jak widać praca w warunkach ekstremalnych.
A teraz kilka zdjęć z elektryki
Te przewody na środku podłogi to akurat do klimatyzacji
Drugi pokoik
Kawałek 3 pokoiku (ten z kominem)
4 pokoik (nasza sypialnia).
To jeszcze sypialnia
Jeszcze kawałek korytarza z widokiem na drzwi do łazienki i sypialni.
Oraz kawałek samej łazienki.
Zrobiłem sobie dużo zdjęć, żeby w przyszłości mieć pewność gdzie idą przewody.
Narazie to tyle. Już niedługo pokażę parter oraz tynki.